loading...

Płytki drukowane są nieodzownym elementem w każdym urządzeniu elektronicznym. Samo zaprojektowanie i wykonanie płytki jest tematem rzeką, ale nie to stanowi przedmiot tego artykułu. Skoncentruję się na ostatnim kroku w całym procesie, czyli podłączeniu gotowej już płytki w urządzeniu. Podłączenie przewodów jest bowiem często wyzwaniem i wymaga odpowiedzenia sobie na kilka pytań. Gdzie płytka będzie zastosowana? Ile mamy miejsca na montaż? Pod jakim kątem musimy doprowadzić oprzewodowanie? Czy musimy założyć możliwość wielokrotnego montażu i demontażu płytki?

Bardzo ważnym czynnikiem jest szybkość i łatwość obsługi, z zachowaniem jak najlepszych i jednocześnie powtarzalnych parametrów połączeń. I w takich sytuacjach niezawodne są złączki do PCB z zaciskiem sprężynowym z dźwignią. Zastosowanie dźwigni pozwala na intuicyjną obsługę bez konieczności stosowania narzędzia i to dla każdego rodzaju przewodu, nawet linki. Co ważne, montaż jest prosty, a jakość i powtarzalność połączeń nie zależy od kwalifikacji i zaawansowania obsługi. Dźwignia jednoznacznie określa stan pracy zacisku. Wystarczy spojrzenie, aby stwierdzić, czy dany zacisk jest otwarty, czy zamknięty. Niewątpliwą zaletą rozwiązań z dźwignią jest możliwość wielokrotnego montażu i demontażu przewodów. Ma to szczególnie znaczenie, jeśli płytka jest montowana do końcowego urządzenia bezpośrednio u klienta.

Przykładem rozwiązań sprężynowych z dźwignią są złączki WAGO z serii 2601, 2604, 2606 oraz 2616. Umożliwiają one montaż przewodów miedzianych w zakresie przekrojów od 0,14 mm2 aż do 25 mm2 ze znamionowymi prądami obciążenia do 76 A! Oznacza to, że bazując na jednej rodzinie wyrobów można podłączać wszelkie rodzaje obwodów: od sygnalizacyjnych niskoprądowych do zasilających dużych mocy. Z uwagi na dostępność wykonań złączek z pionowym lub poziomym podejściem przewodami na etapie konstruowania urządzenia warto wybrać formę rozwiązania optymalną z punktu widzenia obsługi.

Dźwignia niewątpliwie przyspiesza montaż, ułatwia obsługę zacisku i jest to nieocenione rozwiązanie wszędzie tam, gdzie mamy zapewnione miejsce do operowania nią. A co w przypadku, jeśli tego miejsca nie ma, bo na przykład dostęp do złączek jest ograniczony choćby obudową urządzenia bez możliwości demontażu?

Tu sprawdzi się alternatywne rozwiązanie złączek sprężynowych z zaciskiem Push-in CAGE CLAMP, które pozwala na montaż wtykowy przewodów ze sztywną końcówką. Oznacza to, że przewody jednodrutowe bądź z zatulejkowaną końcówką można montować, wciskając je bezpośrednio w zacisk. Do montażu przewodów linkowych wymagane jest narzędzie, które wprowadza się do złączek w płaszczyźnie podejścia przewodami. Choć konieczność stosowania narzędzia do obsługi zacisków może zdawać się niedogodnością, to w rzeczywistości stanowi swego rodzaju zabezpieczenie przed przypadkowym odłączaniem okablowania przez osoby postronne.

Wybór złączek sprężynowych bez dźwigni na pewno sprawdzi się tam, gdzie mamy mało miejsca, nie jest planowany wielokrotny montaż i demontaż przewodów. Poza tym jest to tańsza alternatywa do wariantów z dźwignią.

Serie złączek WAGO 2624, 2626 i 2636 swoim kształtem nawiązują do złączek z dźwignią, ale stanowią idealne rozwiązanie dla przejść przez obudowę, gdzie listwa zaciskowa będzie licować z zewnętrznymi powierzchniami urządzenia.

Jarosław Idzik
starszy specjalista ds. połączeń elektronicznych

Więcej na WAGO.COM

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *