loading...

Już dziś trzeba się zmierzyć z technologią jutra

Już dziś trzeba się zmierzyć z technologią jutra

Wraz z rozwojem nowych technologii, takich jak Internet Rzeczy czy chmura obliczeniowa pojawiła się koncepcja Przemysłu 4.0. Podczas gdy niektórzy nie za bardzo wiedzą, od czego mają zacząć, inni już od długiego czasu wdrażają technologie zgodne z tą ideą.

Niewątpliwie temat ten wymaga wizjonerskiej wyobraźni, przez co jest trudny do przełożenia na wymiar praktyczny i znane dla nas pojęcia. Wiąże się on jednak z niewątpliwymi korzyściami, tak dziś, jak i w przyszłości, zarówno dla firm, jak i użytkowników finalnych.

W byłym NRD pewna marka samochodów znana była z tego, iż pomimo niewielu wariantów wyposażenia, na dostawę trzeba było bardzo długo czekać. Obecnie klienci mają o wiele wyższe wymagania i mniejszą cierpliwość. Trudno jest oczywiście porównywać dwa tak różne systemy gospodarcze, ale jednak przykład Trabanta pokazuje jak postęp techniczny i społeczny zmienił zachowania konsumentów. Dzisiaj już chyba nikt szukając produktu nie czuje się ograniczony do swojego regionu, a nawet kraju. Zakupy zaczynają się w Internecie i tam też kończą.

Za globalizacją postępuje kolejny trend: indywidualizacja. Wpisuje się w niego zarówno ubranie szyte na miarę, jak i skomponowane przez siebie płatki śniadaniowe czy telefon komórkowy. Klient wybiera z całej palety możliwości te, które jemu najbardziej odpowiadają.

Postępująca indywidualizacja dotyczy dóbr konsumpcyjnych i inwestycyjnych różnego rodzaju. Dla przemysłu trend ten stanowi wielkie wyzwanie. Proces produkcyjny wyrobów spersonalizowanych pod kątem potrzeb klienta nie jest tak łatwy do zorganizowania, jak w przypadku produktów masowych.

dima

Dostęp do danych poddostawcy

Marka BMW konsekwentnie wspiera wizerunek producenta spełniającego specyficzne życzenia klientów. Firma oferuje np. zindywidualizowane elementy wyposażenia zewnętrznego i wnętrz pojazdów. Jeżeli nie przemawiają przeciwko temu względy bezpieczeństwa lub obowiązujące przepisy, nawet laik może sam zaprojektować niektóre elementy swojego samochodu.

Aby przedsiębiorstwa mogły sprostać wysokim wymaganiom w zakresie indywidualizacji, łańcuch produkcyjny oraz logistyczny własny i dostawców muszą być skonstruowane w przejrzysty sposób. Na przykład unikalny kolory karoserii można zaoferować klientowi, jeśli dział produkcji będzie miał dostęp do danych poddostawców lakierów. Duże zlecenia są zastępowane przez niewielkie ilości, przeznaczone na jeden samochód. Tego rodzaju kompleksowy dostęp do danych poza własną firmą ma jeszcze inne aspekty – precyzyjną informację o dostępności towarów, usprawnienie procesu logistyk i zredukowanie czasu magazynowania do minimum.

Również w WAGO na porządku dziennym jest dziś projektowanie i produkcja pod indywidualne życzenia klientów. Dzięki narzędziom online, jak np. smartDESIGNER, klienci mają dostęp do systemów za pośrednictwem przeglądarki internetowej. Pozwala to m.in. na przesyłanie do WAGO indywidulanie zaprojektowanych listew, modułów interfejsowych i komponentów dla automatyki. Następnie zamówienie jest uzupełniane o istotne dane produktu i procesu, po czym ustala się miejsce i termin produkcji. Cały proces jest w pełni zautomatyzowany i zapewnia powiązanie wszystkich zakładów firmy ze sobą. W ten sposób WAGO nie tylko optymalizuje swoje usługi inżynierskie i produkcję, lecz także eliminuje nakłady związane z zamówieniem i montażem pojedynczych sztuk.

Każdy komponent mówi własnym głosem

Pełna przejrzystość i spójność w przekazie danych stanowi istotny element koncepcji Przemysłu 4.0. Wszystkie komponenty zaangażowane w proces tworzenia wartości, łącznie z produktem finalnym, muszą nauczyć się „rozmawiać” o sobie i ze sobą. I chodzi tutaj o każdego uczestnika łańcucha, każdy środek trwały, każdy proces: od pozyskiwania surowców, przez produkcję, aż po konsumenta i recycling produktu.

Aby zapewnić większą przejrzystość przebiegów, wydajności i jakości własnej produkcji, stosowana jest modularna automatyka, najlepiej z otwartym systemem. Zapewnia to pełny dostęp do danych, aż  do poziomu czujników zamontowanych na linii produkcyjnej. Wysoko wydajne procesory przetwarzają zebrane dane w lokalnym węźle, co pozwala na odciążenie sterowników nadrzędnych i komputera systemowego. Następnie informacje przekazywane są na przykład do chmury lub do systemu zarządzania produkcją (MES).

Elastyczne projektowanie produkcji

Aby sprostać wymaganiom w zakresie indywidualizacji i produkcji niewielkiej liczby wyrobów, konieczna jest nie tylko zmiana sposobu przekazywania danych wewnątrz i na zewnątrz produkcji, lecz również koncepcji samej linii produkcyjnej. Największe wyzwanie stanowią zmienne i trudne do przewidzenia ilości wyrobów. Skracają się cykle życia produktów i dlatego niezwykle ważne jest jak najszybsze wprowadzanie nowości na rynek. Przy użyciu obecnych linii produkcyjnych bardzo trudno temu sprostać. Dlatego właśnie w przyszłości konieczne będą wszechstronne systemy produkcyjne na bazie maszyn i urządzeń modularnych. Przygotowana przez WAGO koncepcja rozproszonej inteligencji dla instalacji modułowych (DIMA) opisuje tego rodzaju metodykę dla uniwersalnych linii technologicznych. Zaprezentowany pod koniec 2014 roku pomysł pozwala na szybką konfigurację rozproszonych modułów aplikacyjnych we wspólnym systemie sterowania. DIMA umożliwia także łatwą i szybką zmianę linii produkcyjnej, bez konieczności ingerencji w oprogramowanie nadrzędnego systemu.

Ulrich Hempen i Stefan Keggenhoff, WAGO.DE

Już dziś trzeba się zmierzyć z technologią jutra

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *